Wyhodowane z nasion

Zdjęcia i informacje o ogrodach i roślinach ogrodowych Forumowiczów

Re: Wyhodowane z nasion

Postprzez Czarodziej » Śr gru 19, 2007 10:50 pm

KasiaWrona napisał(a):No to zabieram się do roboty :mrgreen: A miałam lepić pierogi... A dlaczego one tak szybko wykiełkowały? Nasiona innej palmy posadzone w tym samym czasie nawet nie drgnęły. Dziękuję bardzo mocno za porady :P


To zależy w bardzo dużej mierze od świeżości nasion im starsze tym mają gorszą kiełkowalność oraz od warunków w jakich są wysiane prawdopodobnie u Ciebie trafiły na idealne warunki(takie udało Ci się stworzyć) no i miałaś świeżutkie nasiona, ekstra daj znać jak będzie po zabiegach i jak poszło. :D
Zapraszam wszystkich na prężnie rozwijające się forum o cytrusach, egzotyce i roślinach doniczkowych http://www.cytrusy.net.pl
Internetowa diagnostyka roślin cytrusowych, egzotycznych, doniczkowych, drzew i krzewów.
Avatar użytkownika
Czarodziej
 
Posty: 61
Dołączył(a): N lis 04, 2007 1:12 pm
Lokalizacja: Sieradz

Re: Wyhodowane z nasion

Postprzez KasiaWrona » Cz sty 03, 2008 9:11 am

Hejka! Palma rośnie i ma się dobrze-wyrasta listek właściwy (taki strzępiasty ale jeszcze się nie rozdzielił), druga palma wypuściła kiełek nad powierzchnię. Mam za to inny "problem"- chciałam dłużej przetrzymać w lodówce nasiona ze względu na mało światła słonecznego, ale przy cotygodniowym przeglądzie okazuje się, że drzewo truskawkowe puszcza kiełki (w lodówce?!). I co? Muszę je wystawić na parapet??? I pewnie jeszcze trzymać kciuki? To trzymajcie ze mną :lol: !
KasiaWrona
 
Posty: 179
Dołączył(a): So lis 03, 2007 4:00 pm

Re: Wyhodowane z nasion

Postprzez KaRo » Cz sty 03, 2008 11:54 am

KasiaWrona napisał(a):...okazuje się, że drzewo truskawkowe puszcza kiełki (w lodówce?!). I co? Muszę je wystawić na parapet??? I pewnie jeszcze trzymać kciuki? To trzymajcie ze mną :lol: !



Jak to mozliwe!! :o
Oczywiście Kasiu trzymam mocno kciuki! :D
KaRo
Avatar użytkownika
KaRo
 
Posty: 281
Dołączył(a): So lis 10, 2007 11:10 pm

Re: Wyhodowane z nasion

Postprzez Paweł Garski » Cz sty 03, 2008 2:55 pm

Słyszałem od kilku osób że drzewo truskawkowe potrafi kiełkować już w lodówce. Wystaw na parapet, teraz dni robią się powoli dłuższe więc powinno ładnie rosnąć. Trzymam kciuki :)
Paweł Garski
Site Admin
 
Posty: 197
Dołączył(a): N paź 21, 2007 2:32 am
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Wyhodowane z nasion

Postprzez KasiaWrona » Cz sty 03, 2008 6:12 pm

Paweł Garski napisał(a):Słyszałem od kilku osób że drzewo truskawkowe potrafi kiełkować już w lodówce. Wystaw na parapet, teraz dni robią się powoli dłuższe więc powinno ładnie rosnąć. Trzymam kciuki :)

Trzymajcie mocno! Zwłaszcza, że to nasiona właśnie od Pawła :lol:
KasiaWrona
 
Posty: 179
Dołączył(a): So lis 03, 2007 4:00 pm

Re: Wyhodowane z nasion

Postprzez KasiaWrona » So sty 05, 2008 6:27 pm

:D Zaczęły wyłazić papryfiutki!!! Z czterech nasion są trzy kiełki :P :mrgreen:
KasiaWrona
 
Posty: 179
Dołączył(a): So lis 03, 2007 4:00 pm

Re: Wyhodowane z nasion

Postprzez KaRo » So sty 05, 2008 8:17 pm

Obrazek Gratuluję!
KaRo
Avatar użytkownika
KaRo
 
Posty: 281
Dołączył(a): So lis 10, 2007 11:10 pm

Re: Wyhodowane z nasion

Postprzez KasiaWrona » Cz sty 10, 2008 2:29 pm

Wyłazi czwarty papryfiutek :D Czyli kiełkowalność nasion 100%!!! Tylko róża pustyni narazie milczy :( Mam nadzieję, że mi się uda, bo to już moja druga próba. CHociaż zostawiłam nasiona na trzecią :P Drzewko truskawkowe wypuściło trzy kiełki, cytryna rośnie jak głupia-wsadziłam cztery pestki z jednej cytryny a każda sadzonka jest inna. Dwie ostatnie jakarandy jakoś rosną. Chyba wiem dlaczego niektóre sadzonki mi padły-wczoraj odkryłam w części doniczek ziemiórki (tylko skąd jak ziemię odkażam w piekarniku?) i przeprowadziłam wojnę :ugeek: Mam tylko nadzieję, że skuteczną. Szykuje się, że w końcu będę miała pole do popisu (67-mio arowe), no i w późniejszym terminie kolejne pola mi się otworzą...Już w połowie lutego będę miała pewność i na pewno się pochwalę i będę prosić o porady!!! Pozdrawiam wszystkich serdecznie!
KasiaWrona
 
Posty: 179
Dołączył(a): So lis 03, 2007 4:00 pm

Re: Wyhodowane z nasion

Postprzez KaRo » Cz sty 10, 2008 8:52 pm

Kasiu!Brawo!!!!
Staniesz sie Panią na włościach!Brawo,brawo! :D

Ziemiórki - może obok lub blisko masz doniczki znnymi kwiatami ,może tam są a jak wiesz muszki potrafią sie przemieszczać na duże odległości...szkoda byłoby ,one zeżrą te młode korzonki :?
Kasiu może kup Nomolt na ziemiórki i mimo wszystko podlej ...a na pewno ustaw żółte naczynie ze słodka wodą,
wyłapiesz przynajmniej te fruwające postacie....martwię się o Twoje ciekawe uprawy...
Pozdrawiam
KaRo
Avatar użytkownika
KaRo
 
Posty: 281
Dołączył(a): So lis 10, 2007 11:10 pm

Re: Wyhodowane z nasion

Postprzez KasiaWrona » Pt sty 11, 2008 12:20 am

Już je potraktowałam odpowiednim preparatem, a za 10 dni muszę powtórzyć. Nie pamiętam nazwy ale z firmy Agrocol. Muszek nie zauważyłam, tylko te białe "przecinki"ok.1mm i bardzo ruchliwe (wydawało mi się, że nawet skaczą).A może to nie ziemiórki tylko jakieś inne cholerstwo? Dziwne, ale w jednej doniczce są robale, a w drugiej która stoi obok i z taką samą rosliną ich nie zauważyłam. Profilaktycznie opryskałam wszystkie doniczki w domu. Co do moich włości to jeszcze nic pewnego, ale działka jest przepiękna...Otoczona lasem, z sadem wiśniowym(100 drzew). Mam nadzieję, że w końcu uda nam się zrealizować marzenie życia :lol:
KasiaWrona
 
Posty: 179
Dołączył(a): So lis 03, 2007 4:00 pm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogrody i rośliny Forumowiczów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron