przez KasiaWrona » So lis 10, 2007 11:35 pm
Dopiero czekam na wykiełkowanie róży pustyni. Siedzi już trzy tygodnie w ziemi i na razie nic. Po jakim czasie i w jakich warunkach Tobie wyrosła? Muszę nadmienić, że nie mam zbyt dużego doświadczenia w hodowli roślin z nasion, bo dopiero w kwietniu tego roku złapałam tego bakcyla. Strasznie wciąga... Wogóle to marzę o ogrodzie. Na razie troszkę realizuję się w ogrodzie moich rodziców. Jednak czas nie pozwala mi na tak częste wyjazdy gdyż wybudowali domek 65km od Zielonej Góry, nad samym jeziorem (Łagów Lubuski). Zmarnowałam już trochę nasion: Delonix regia(jedno nasiono wykiełkowało po czym zgniło, po sprawdzeniu reszty nasion okazało się, że też zgniły), podobnie ziemowit. Na syringę pekinesis nie mogłam się doczekać i okazało się, że nasiona zniknęły(?!). Bambusa mrozoodpornego też straciłam... Ale nie poddaję się i wciąż próbuję. Wzeszły mi dwie metasekwoje chińskie ale wogóle nie rosną. Już ze dwa tygodnie mają jakieś 7milimetrów. Za to bawełna i albicje rosną "jak szalone".