Niestety udało mi się zasuszyć Skrzydłokwiata [Skrzydłokwiat? Nie wiem jak się odmienia
Czy mógłby mi ktoś dokładnie i łopatologicznie wytłumaczyć, jak uratować tego biednego kwiatka, żeby nie zepsuć go jeszcze bardziej?
Skrzydłokwiat ma opadnięte, prawie doszczętnie wysuszone liście, część jest brązowa.
Czy w ogóle jest dla niego szansa na ratunek? Z góry dziękuję za pomoc i wszystkie rady


