Przyznam się do czegoś. Kiedy Kasia napisała o tym, że piłowane nasionka już rosną to wyciągnąłem jedno nasionko i "uszkodziłem" je nożykiem. Gdy dziś je sprawdziłem to okazało się, że poprzez uszkodzenie wyszedł kiełek
Tak, piłowanie bardzo przyspiesza kiełkowanie. Pozostałe piłowane też już puszczają, a pozostałe ani drgną. Kolejnym trzem też postanowiłam pomóc jak Dawid i zobaczymy...