Mogę jedynie pozazdrościć
Zasadziłam już po raz trzeci.
Pierwsze zgiły...chyba? Drugie (przypiłowane) również (po 2 miesiącach braku jakichkolwiek oznak wyjęłam nasiona, były brązowe i rozsypały się w palcach)
Teraz...próba trzecia...jedno z czterech nasion wypuściło ale od miesiąca nie przyrasta
Chyba mam złą rękę do nasion
Teraz szukam gotowej sadzonki wsprzedaży, może ktoś słyszał gdzie można takowe kupić?
Pozdrawiam pasjonatów!!!