przez Beatrix » Śr lip 20, 2011 11:50 am
Witam,
Hoduję u siebie bananowca japońskiego Musa basjoo już 10 lat i sprawdza się w klimacie Dolnego Śląska (dolina Odry). Zimował zawsze pod grubym okryciem. Liście zawsze przepadały, górna część "pnia" przemarzała nawet pod okryciem przy bardzo dużych mrozach (poniżej - 18 st.), ale to nie był problem bo szybko odrastał (u podstawy "pnia" zawsze tworzy się dużo odrośli). Osiągnął wysokość 3,5 metra,był bardzo bujny i ładny, ale w tym roku mi zakwitł i wytworzył samopylnie owoce- a to oznacza u tego gatunku zamieranie całej rośliny.
Kupiłam więc nową ładną sadzonkę tego bananowca i hoduję jako "zastępstwo". Rozmnażania z nasion stanowczo nie polecam, nigdy mi się to nie udało, to stracony czas i pieniądze bo nasiona bardzo szybko po zbiorze tracą żywotność.
Ogólnie polecam uprawę tej rośliny, jest mało kłopotliwa i właściwie niezawodna,a efekt ozdobny jest bardzo szybki i wyjątkowy. Wszyscy się zawsze dziwili, że u mnie w ogrodzie rosną banany.
Pozdrawiam