przez kasiasko88 » Pn maja 31, 2010 10:29 am
Witam:) Jakiś czas temu sąsiadka wyrzuciła palmę Phoenix roebelenii, a właściwie to co z niej zostało. Niestety to jest tylko pień, bo wszytkie piękne liscie zostały obcięte, gdyż ponoć były blade i poniekąd wysuszone. Sąsiadka stwierdziła, że nic z niej już nie będzie, a tylko zagraca jej mieszkanie, oczywiście zliowałam się nad marną roślinką i przygarnęłam ją, chcąc uratować. Niestety miałam nadzieje, że znajdę jakieś info na necia, ale nie zbyt wiele jest na jej temat. Problem w tym, że ja już sama zaczęłam wątpić, że z niej coś będzie:( Dałam jej nawóz i podlewam regularnie i nic. Stoi w miejscu średnio nasłonecznionym, bo taką informacje znalazłam na internecie. Jesli uważacie, że powinna stać w większym nasłonecznieniu prosze o sprostowanie. Bardzo proszę o pomoc, bo to przecież taka piękna palma i nie chciałabym jej spisać na straty.