Piękne maleństwa - ja na swoje też czekam z niecierpliwością. Jeszcze trochę i będzie można je dogrzać

Andrzeju - obecnie nie powinny być podlewane: muszą stać w chłodzie i o "suchym pysku"

Ja w sezonie podlewam wodą (i to dość rzadko), a od czasu do czasu z dodatkiem nawozu.