Dziś zauważyłam na moim granatowcu małego pąka kwiatowego i ciesze sie niezmiernie. Dodatkowo powiem ze to mała sadzoneczka a już będzie kwitła. Czy granat musi byc zapylony aby rozwinął sie owoc??
Jestem bardzo ciekawa co stało się z tym kwiatem-przerodził się w owoc? Bo z tego co wiem jest to roślina,która ma kwiaty męskie i żeńskie ale jednocześnie jest rośliną obcopylną czyli pyłek musi pochodzić z innej roślinki.